Kościół Podwyższenia Świętego Krzyża przy ul. Sienkiewicza w Łodzi

Zabójca Juliusza Kunitzera w powieści Marcina Andrzejewskiego "Tramwaj Tanfaniego" po dokonaniu zbrodni ucieka policji. Po długim pościgu udaje się złapać go obok kościoła Świętego Krzyża (Podwyższenia Świętego Krzyża) przy ul. Mikołajewskiej w Łodzi (ob. Sienkiewicza 38). (Fot. B. Wikoszewski).

"- Jedź! - krzyknął Denisenko do swojego woźnicy. - Jedź! Galop! Zrozumiał, że zabójca uznał ucieczkę dorożką za zbyt ostentacyjną, zbyt widoczną, chciał się pieszo wmieszać w tłum. Sęk w tym, że na Mikołajewskiej nie było wcale zbyt wielu ludzi. Z wysokości kozła jefrejtor zobaczył w oddali, już na tle wież kościoła Świętego Krzyża, szybko biegnącą sylwetkę. [...] - Słyszał pan? Podobno Kunitzera zastrzelili! - Paczkiewicz złapany za rękaw na schodach swojej kamienicy zastygł w pół kroku jak rażony gromem. [...] - Ponoć jakiś człowiek strzelił do niego, jak wysiadał z tramwaju! Mówią, ze dwóch ich było, zamachowców. Pościg był za nimi. Jednego złapali na Mikołajewskiej pod samym kościołem. Pan sobie wyobraża?!".