Kamienica przy ul. Sienkiewicza w Łodzi

Kamienica, w której mieszkał Teodor Szypulski, przyjaciel Gustawa Majera, wraz z żoną Luizą. Regina, jedna z głównych bohaterek "Nocy Cudów" autorstwa Anny Stryjewskiej, i jej mąż Gustaw zostali zaproszeni do Szypulskich na przyjęcie. To na tym przyjęciu Regina po raz pierwszy słyszy o Tadeuszu Samborskim, malarzu, który namalował dla Szypulskich kobiecy akt.

"[…] goście zostali poprowadzeni w głąb ogromnego salonu, gdzie w każdym niemal kącie ktoś stał i o czymś żywo rozprawiał. Snuły się w powietrzu nuty wysublimowanych perfum, gryzący zapach tytoniu i machorki. […] Regina gościła w tym domu dość często, jednak ciągle zachwycało ją coś nowego. Jej spojrzenie i tym razem omiotło białe, pełne złoceń i wypukłości ściany, kryształowe żyrandole zwisające z sufitu, a także stylizowany na średniowieczny fresk wykonany na zlecenie przez włoskiego malarza zyskującego w kręgach przemysłowców coraz większą popularność. Nie uszły też jej uwadze misternie upięte w oknach kotary w kolorze czerwonego wina, białe jak śnieg firany, a także złote chwosty podtrzymujące całe to imponujące dzieło sztuki."

"- My się jeszcze nie znamy, prawda? - zreflektował się niemal natychmiast. - Tadeusz Samborski. / Regina podała mu rękę i przez krótki moment zapadła w mocnym spojrzeniu jego bladoniebieskich oczu. Był średniego wzrostu szczupłym mężczyzną z blond włosami do ramion. Jego interesującą twarz zdobiły ładne, pełne usta i te oczy o diabelskim, przeszywającym na wskroś spojrzeniu."

"Powóz zatrzymał się tuż przy wejściu do zdobnej kamienicy przy ulicy Sienkiewicza, gdzie całe piętro zajmowali państwo Szypulscy. Słynęli z wytrawnego trybu życia, z zamiłowania do sztuki, zabawy, teatru."