Szpital Żydowski Fundacji małżonków Poznańskich przy ul. Sterlinga w Łodzi (ob. nie istnieje)

Bohaterowie powieści Marcina Andrzejewskiego "Tramwaj Tanfaniego", Michał Paczkiewicz i Maurycy Belfer, prowadzą śledztwo w sprawie okrutnego okaleczenia dyrektora Widzewskiej Manufaktury, Karla Friedricha. Wywiadowcy udają się do Szpitala Świętej Anny, aby przesłuchać poszkodowanego. Czekając na rozmowę z lekarzem, Paczkiewicz rozmyśla o niedawnej pacyfikacji strajków robotniczych, podczas których wielu łodzian ucierpiało. Ranni przewożeni byli do szpitali: Świętej Anny (ul. Milionowa 14, ob. Szpital im. K. Joschera), Powiatowego św. Aleksandra (ul. Kostki 14, ob. siedziba WSD), Żydowskiego Fundacji małżonków Poznańskich (ul. Sterlinga 1, ob. Szpital im. S. Sterlinga), Rosyjskiego Czerwonego Krzyża (ul. Żeromskiego 113, ob. Szpital im. WAM). (Fot. B. Wikoszewski).

"Paczkiewicz przymknął oczy. Widok rannego na noszach przypominał mu obrazy zapamiętane z czerwca, kiedy to karetki nie nadążały zwozić poranionych na ulicach miasta ludzi i pakowano ich do pojazdów byle jak, po kilku. Głośne dzwonki alarmowe wozów ratunkowych słychać było w całej Łodzi. Zbiegały się do szpitali - Scheiblerów, powiatowego i Czerwonego Krzyża, a najliczniej brzmiały w Szpitalu Żydowskim małżonków Poznańskich. Mieszały się ze stukotem kopyt kozackich oddziałów, wracających z pacyfikacji".