Rosyjski Bank Państwa (ob. NBP) przy al. Kościuszki w Łodzi
Opis
W powieści Marcina Andrzejewskiego "Tramwaj Tanfaniego" zbrodniarz postanawia zaatakować swoją ofiarę, dyrektora Widzewskiej Manufaktury, Karla Friedricha. Śledzi go, idąc obok wznoszonego w Łodzi gmachu Rosyjskiego Banku Państwa (ob. NBP przy al. Kościuszki 14). (Fot. z: Fotospacerownik w czasie i przestrzeni. - Warszawa, 2009).
"Z bramy graniastej, niespecjalnie ładnej willi wyszedł starszy mężczyzna. Śledził go przez chwilę wzrokiem, nie podnosząc się nad linię krzaków, w których znalazł schronienie. Ów człowiek wolnym krokiem przeciął trawnik, aleję drzew i linię chodnika. Przez chwilę widać było jego ciemną sylwetkę na tle szpaleru pni i wznoszących się w oddali kopuł wielkiej synagogi. Wydawało się, że wokół jest pusto. Serce biło szybkim rytmem, ale miarowo. Zapiął kurtkę, nasunął czapkę na oczy, postawił kołnierz i dotknął opuszkiem palca ostrej jak brzytwa krawędzi monety w kieszeni. Zrobi to. Zrobi bez wahania. Podniósł się i ruszył za nim szybkim krokiem. Starszy mężczyzna przeszedł obok wielkiego, majestatycznego budynku, przyszłego Rosyjskiego Banku Państwowego, zajmującego cały róg ulicy. Bank, będący właśnie w budowie, w gęstym półmroku jaśniał wysokimi filarami i rzędami nieoprawionych jeszcze okien. Przez te w najwyższej kondygnacji prześwitywało ciemne niebo - mury, oplecione gdzieniegdzie drewnianymi rusztowaniami, póki co pozbawione były dachu. Śledzony zniknął za rogiem budynku, skręcając w Świętego Benedykta".