Kamienica Dawida Szmulewicza przy ul. Piotrkowskiej w Łodzi

Ania Pielgrzym, bohaterka powieści "Skok w króliczą norę" Adrianny Michalewskiej i Izabeli Szolc, wprowadza się do swojego narzeczonego, Patryka Kowalika, na ul. Piotrkowską 37 w Łodzi, do dawnej kamienicy Dawida Szmulewicza. Ania rozmyśla nad historią tego miejsca i uczy się do egzaminów. (Fot. z: Szlak ulicy Piotrkowskiej / Piotr Machlański. - Łódź, 2010).

"Duże mieszkanie w kamienicy przy Piotrkowskiej pamiętało chyba czasy Karola Scheiblera [...] O ile jednak Scheibler mógł sobie kupić dwieście takich kamienic, Patryk miał do dyspozycji zaledwie jedno mieszkanie. A właściwie pół albo i mniej, bo dwa pokoje i wielka kuchnia w mieszkaniu zostały wykrojone z większego metrażu, co boleśnie potwierdzały ucięte w połowie sztukaterie w przedpokoju. Duży pokój miał potężne wysokie okna. Mały, pewnie dawna służbówka, łączył się z kuchnią, z której wydzielono fragment na łazienkę. W ten oto sposób z łazienki wychodziło się na balkon, który ciągnął się przez kuchnię i mały pokój aż do korytarza [...] W kamienicy przy Piotrkowskiej na pewno nie było żadnych uciekinierów o czarnych oczach. W tym bogatym budynku, gdzie na korytarzu schody uwodziły resztkami marmurowych stopni, mieszkali zapewne oficerowie SS, nowi właściciele miasta. Doskonali ludzie, którzy wzięli Łódź w posiadanie i planowali jej całkowitą eksploatację. Kamienica przy wojennej Adolf Hitler Strasse 37, zwana kamienicą Dawida Szmulewicza, gościła panów świata, nieomylnych. Jak czas pokazał byli tylko ludźmi. Całe szczęście, że nie zdążyli zdewastować tego domu. Może w szale zniszczenia i mordowania potrafili jednak dostrzec piękno tego świata, w który teraz wkracza Ania".