Kamienica przy ul. Wschodniej 50 w Łodzi

Pelagia - praciotka głównego bohatera opowiadania K.M. Ptaszka "Każdy w Łodzi skwerek zna Staś-wróbelek" wysiadywała jajka w gnieździe na gzymsie kamienicy przy ul. Wschodniej 50. Obserwowała osobnika z bródką w szpic i okrągłymi okularami, który znikała na cały dzień, wraca wieczorem i całą noc coś pisze. Ekipa wróbli śledczych wytropiła, iż jest to W. S. Reymont, który tworzy powieść "Ziemia obiecana". (Il. B. Wójcik-Wiktorowicz).

"Pela akurat wysiadywała jajka w swoim skromnym mieszkanku, które uwite było na gzymsie pewnej kamienicy prz ulicy Wschodniej 50. Ulica Wschodnia była wspaniała do mieszkania dla wróbli i innych ptaków, bo było w niej jedno wielkie targowisko".

"A tu nagle pewnego dnia w 1896 roku zamieszkał tuż pod gniazdem cioci pewien ponury pan. Mieszkał w lewej oficynie na pierwszym piętrze. Osobnik ten miał bródkę w szpic i okrągłe okularki. Prowadził dość specyficzny tryb życia. Wstawał koło południa, znikał gdzieś na cały dzień, wracał późnym wieczorem i zamiast iść spać, jak każdy normalny człowiek, gryzmolił coś całymi nocami, paląc lampę naftową i wielkie ilości okropnie śmierdzących papierosów".