logo

Domy robotników fabryki Izraela Poznańskiego przy ul. Ogrodowej w Łodzi

obiekty - budynek

Opis

Wanda Koźlak i inni robotnicy Zakładów im. Juliana Machlewskiego z powieści Adrianny Michalewskiej i Izabeli Szolc "Dziewczyny chcą się zabawić" mieszkali na osiedlu famuł (domów robotniczych) przy ul. Ogrodowej w Łodzi. Budynki te zbudował dla swoich robotników pierwszy właściciel fabryki - Izrael Poznański. (Fot. W. Pfeiffer).


"- Pani stąd? - zapytała, chcąc coś powiedzieć i zdusić rosnącą w gardle gulę. - A stąd. - Kobieta pokazała reką czerwony budynek za sobą. - Z Ogrodowej. My tu wszystkie stąd byłyśmy. Cała brygada. Razem do pracy i razem po pracy [...] Czerwony ceglany dom, jakich kilka stało wzdłuż ulicy Ogrodowej, był dzieckiem fabryki, która pyszniła się naprzeciwko, po północnej stronie ulicy. Typowa łódzka famuła, wielorodzinny gmach, w którym bez łazienek mieszkało kilkanaście rodzin. Niewielkie mieszkania miały jedną podstawową zaletę - były blisko fabryki [...] W ciemnawej bramie, w mroku, kryły się tajemnice kilku pokoleń mieszkajacych tam ludzi. Schody cicho skrzypiały pod nogami kobiet, wygrywały jakieś znane tylko sobie i mieszkańcom nuty. Irena była zaskoczona, jak czysto było wokół. Spodziewała się brudu, zapachu kociego moczu i walających się wszędzie odpadkó. Tymczasem miejsce, w którym się znalazła, pachniało proszkiem do prania i czystością, chociaż straszyło odłażącą ze ścian farbą [...] Z korytarza wchodziło się prosto do kuchni. Była niewielka, ale kiedyś zapewne stanowiła centrum życia rodzinnego. Duży piec zajmował jej znaczną część. Na nieco przybrudzonych ścianach wisiało kilka fotografii i jeden oleodruk. Biały tradycyjny kuchenny kredens z symetrycznie rozdzielonymi szafkami tracił swoją urodę wraz z kawałkami odpadającej farby. Przy stole z blatem z płyty pilśniowej stało kilka taboretów. Czyste linoleum w kolorze szarych burzowych chmur dopełniało całości".

"Wysmarowane farbą mury famuł kłuły ją w oczy. Odrapane drzwi klatek schodowych drażniły skrzypiącymi zawiasami. A jednak za tymi skrzypiącymi drzwiami żyli ludzie".