Marysin

Laura Kozłowska i Dawid Lewiatan, bohaterowie powieści Anety Krasińskiej "Nauczycielka z getta", przebywają w Litzmannstadt getto. Mimo trosk, głodu i ciężkiej pracy pozwalają sobie na chwilę wytchnienia i wybierają się na spacer do najbardziej zielonej dzielnicy getta, Marysina. Laura przypomina sobie, jak latem prowadziła na Marysinie kolonie dla dzieci. (Fot. z: Litzmannstadt Getto : ślady : przewodnik po przeszłości).

"- Co ty kombinujesz, Dawidzie Lewiatanie? - Porywam moją piękną i mądrą żonę. - Pociągnął ją za rękę. [...] Szli w milczeniu, mijajac kolejne kamienice z czerwonej cegły. Zdawali się nie dostrzegać nadjeżdżających samochodów gestapo, wiozących kolejnych gości wizytujących getto, kręcących się patroli policji żydowskiej, która restrykcyjnie przestrzegała zasad wytyczonych przez Niemców. Wreszcie skręcili w boczną uliczkę. Laura bez trudu poznała, dokąd zmierzają. Latem codziennie jeździła na Marysin, by opiekować się dziećmi na koloniach. Wciąż uwielbiała to miejsce. Wśród drzew ustawionych było kilka ławek, jednak nie usiedli na żadnej".