Cmentarz Żydowski w Brzezinach

Mieszkańcy Brzezin - bohaterowie powieści "Całe złoto Löwenstadt" Anny Ewy Michalskiej z przerażeniem patrzą na niszczenie przez hitlerowców Żydowskiego Cmentarza, który znajdował się przy obecnej ulicy Reymonta. Nagrobki zostały wykorzystane do budowy dróg, ogrodzeń, mostu na rzece Mrożycy oraz wyłożenia stawu w parku miejskim. (Fot. z: Brzeziny : dzieje miasta i regionu).

"Nie dane im było jednak spocząć w pokoju, bo niebawem hitlerowcy wpadli na diabelski pomysł i żydowski cmentarz został zlikwidowany, a macewy stały się materiałem do budowy mostów i utwardzania dróg. Kirkut został zniszczony. Nie było już domu pogrzebowego, nie było grobów, zbeszczeszczone zwłoki wyrzucono z grobów. Kopane buciorami czaszki z głuchym stukotem toczyły się szczerząc zęby, patrząc pustymi oczodołami na świat. Przewrócone, połamane macewy, układano na grogach, by niemieckie obuwie nie brudziło się błotem. Te ciężkie podkute buciory stukały o nagrobne tablice raźno wybijając marszowy rytm".