Nowosolna

Lena Rudnicka, główna bohaterka powieści Kingi Wójcik "Osadzony", udaje się na przedmieścia Łodzi, do Nowosolnej. Policjantka ma wątpliwości co do winy osadzonego za seryjne morderstwa Antoniego Dunaja i chce przesłuchać jego matkę, Irenę. Okazuje się, że Irena nie żyje. (Fot. J. Kusiński).

"Mimo wszystko nie zamierzała odpuścić. Ruszyła z parkingu i po kilkunastu minutach wjechała na osiedle Nowosolna. Nad okolicznymi łąkami unosiła się mgła, widoczność była ograniczona. Zatrzymała samochód na poboczu i zawahała się, spoglądając na parterowy dom z czerwonej cegły. Takich domków było wiele na polskich wsiach i przedmieściach, ale dom Ireny Dunaj - odnowiony, zadbany, z zielonymi okiennicami - prezentował się naprawdę mile dla oka. Lena podeszła do furtki i zadzwoniła domofonem, rozglądając się na boki. Dookoła nie było żywej duszy. [...] Minęła podjazd i zapukała do drzwi, ale nikt jej nie odpowiedział. Sprawdziła drzwi. Zamknięte. Rudnicka zagryzła wargę. Przeczucie mówiło jej, że coś jest nie w porządku".