Park Widzewski w Łodzi

Policjanci Lena Rudnicka i Marcel Wolski z powieści Kingi Wójcik "Osadzony" przyjeżdżają na miejsce zbrodni do parku Widzewskiego w Łodzi. Odnaleziono tam zwłoki kobiety z poderżniętym gardłem i bukietem trzynastu czerwonych róż. Okazuje się nią zaginiona przed trzynastu laty Angelika Krantz. (Fot. z Wikipedii).

"Dochodziła trzecia nad ranem, kiedy komisarz Lena Rudnicka i sierżant sztabowy Marcel Wolski brnęli przez kałuże w parku na łódzkim Widzewie. To był chłodny poranek, temperatura nie przekraczała pięciu stopni. Z ust policjantów wylatywała para. [...] Parkowa alejka była pogrążona w mroku".

"Park przy Niciarnianej - powiedziała. - Sprzątacie tam, prawda? - Tak - odparł starszy, wyraźnie znudzony. Skubał materiał spodni, usuwając niewidzialne paprochy. [...] - Długo sprzątacie ten park? - zapytał Wolski. - Trochę będzie. - A przedwczorajszego ranka? - włączyła się Rudnicka. - Widzieliście coś dziwnego? Kogoś podejrzanego? [...] - W tym parku znaleziono zwłoki kobiety - poinformowała komisarz".