logo

Pub "Biblioteka" przy ul. Struga w Łodzi

obiekty - handel i usługi

Opis

Marcel Wolski, policjant prowadzący śledztwo w sprawie śmierci Diany Pulido w powieści Kingi Wójcik "Spektakl", po kłótni z komisarz Leną Rudnicką, idzie do pubu Biblioteka przy ul. Struga 7. Tam upija się i ledwo wychodzi z lokalu. Dostrzega sylwetkę podejrzanego i podąża za nim. Pościg kończy się dla policjanta źle. (Fot. A. Chlebna).


"Podtrzymał się stolika i opierając się o ścianę, która go asekurowała, wszedł na schodki. Droga na górę - kilka stopni, które na trzeźwo pokonaby w trzy sekundy - zajęła zdecydowanie zbyt wiele czasu. Nie przejmował się jednak drwiącym spojrzeniem szatniarza ani kąśliwymi uwagami dziewczyny, której stopa zupełnie przypadkiem znalazła się pod podeszwą buta Wolskiego. Na zewnątrz odetchnął świeżym powietrzem. [...] Rozejrzał się wokół. Nie miał pojęcia, dokąd idzie ani gdzie dokładnie się znajduje. Pił w pubie Biblioteka. Chyba. Nie pamiętał, w jaki sposób tam trafił, ale nie to było najważniejsze. Jeżeli znalazł się w Bibliotece, od mieszkania dzielił go półkilometrowy spacer. Niedaleko, ale zdał sobie sprawę, że podąża w przeciwnym kierunku. [...] Marcel nie poznawał sam siebie. Nie, żeby nigdy nie upił się do nieprzytomności, ale czuł, że coś się zmieniło. Coś pękło i sprawiło, że Marcel Wolski już nigdy nie będzie tym samym człowiekiem. [...] Kiedy ponownie znalazł się przed pubem Biblioteka, dostrzegł w oddali jakąś sylwetkę. Przystanął. Zamknął oczy i otworzył ponownie. Niemożliwe. Przyspieszył kroku, odruchowo sięgając w miejsce, gdzie powinna wisieć kabura z glockiem. Oczywiście jej nie było. Wolał nie kusić losu i zostawił broń na komendzie. [...] Postać również przyspieszyła, zmuszając Marcela do biegu. [...] Mnie pan szuka? - usłyszał za plecami. Nie zdążył się odwrócić. Poczuł, jak coś z ogromną siłą uderza go w tył pleców".".