Ulica Wiejska w Łodzi

W powieści "Perkalowy dybuk" Konrada T. Lewandowskiego okolice łódzkich ulic Konstytucyjnej, Wiejskiej, Szpitalnej i Milionowej są miejscem zasadzki na zabójcę Fartownego Joska Moskiewskiera, który tam wynajął chatę i przetrzymywał zakładniczki - Bajlę i Gabrielę Pfeffer, które policja chciała odbić. Zorganizowano akcję pojmania przestępcy pod przewodnictwem nadkomisarza Drwęckiego.

"Kawalkada policyjnych samochodów rozjechała się po podwórkach przy Szpitalnej, żeby nie rzucać się w oczy [...] Szpitalna i Wiejska na dystansie kilkuset metrów od skrzyżowania były jak wymarłe, choć policji nie było widać"

"Kwadrans później wyszli na Milionową. Dwieście metrów dalej minęli skrzyżowanie z Konstytucyjną, istniejące tylko na papierze. W rzeczywistości od Milionowej odbijała się w prawo jedynie wąska ścieżka przez nieużytki. Po chwili dotarli do biegnącego pod ulicą przepustu rowu melioracyjnego i zeszli na jego dno".

"Konstytucyjna na tym odcinku to bardziej projekt ulicy niż ulica, więcej jej na mapie niż w rzeczywistości, ot, błotnista ścieżka przez nieużytki, którą mało kto chodzi. Z kolei Wiejska kończy się ślepo, sto metrów na wschód od Konstytucyjnej, obie nijak nie łączą się ze sobą. Tam, gdzie powinno być ich skrzyżowanie, tylko kępa krzaków, ale bez liści".