Kawiarnia "Szymajda Cafe" przy ul. Zgierskiej w Łodzi

Przyjaciółki Amelia Kosowska i Monika Pielgrzym - bohaterki powieści Adrianny Michalewskiej i Izabeli Szolc "Dziewczyny chcą się zabawić" po wspólnie odbywanych spotkaniach na naukach przedkomunijnych wstępują do znajdującej się w pobliżu julianowskiego kościoła cukierni przy ul. Zgierskiej 115.

"I chodziły. Trochę tu, trochę tam. Trochę do podziemi nowoczesnego retkińskiego kościoła, gdzie uczył bardzo niesympatyczny młody i gruby ksiądz. Amelia nie raz, nie dwa oberwała od niego linijką za gadanie. Trochę chodziły do międzywojennej świątyni Najświętszego Serca Jezusowego (na rogu Pojezierskiej i Zgierskiej), gdzie rekolekcje prowadziły zakonnice. Przy tym kościele była cukiernia z wuzetkami, przy tamtym sklep "1001 drobiazgów", gdzie można było kupić nalepki, wazonik z porcelitu i pastuszkiem albo gąbkę do mycia w kształcie kaczuszki".