logo

Port Lotniczy im. Władysława Reymonta w Łodzi

obiekty - transport

Opis

Niepodal osiedla Retkinia, na którym mieszkała Amelia Kosowska - główna bohaterka powieści Adrianny Michalewskiej i Izabeli Szolc "Dziewczyny chcą się zabawić", znajduje się lotnisko sportowe Lublinek (Port Lotniczy im. Władysława Reymonta przy ul. Maczka 35). Tam pewnego razu zabiera dziewczynę jej przyjaciel Robert na lot szybowcem "Mała Electra". (Fot. A. Amerski, K. Bodziak, M. Małecki - ze zbiorów WBP).


"Na kominach już od zmierzchu błyskały światła, aby ostrzegać samoloty kierujące się na sportowe lotnisko Lublinek. Sokolica pana Zbyszka płoszyła na Retkini i na Lublinku ptaki, aby nie stanowiły zagrożenia dla silników i szyb sportowych awionetek".

"Stanęła przed bramą wejściową sportowego lotniska. Wisiała na niej kłódka. - Będziemy musieli przejść przez ogrodzenie. Daj, podsadzę cię. Co cię tak wmurowało? Myślała o wściekłych dobermanach, gotowych rozszarpać człowieka na strzępy, a strzępy zjeść na śniadanie. Myślała o zwichniętej nodze i podartej kiecce, w którą się ubrała, zupełnie jakby szłą na randkę. - Nie, nie idę. - Daj spokój, Amelio, czekają na nas samoloty, jeden przy drugim, skrzydła do nieba, jak terakotowa armia cesarza śpiąca na wieki. Nie było ich aż tak wiele, raptem dwa: Wilga, przy której tkwiło dwóch posępnych facetów w usmarowanych kombinezonach, i szybowiec".

"Był sokół (sokolica!), bardzo oswojony o imieniu Beja albo Baja. Przechadzał się z nim długowłosy siwy mężczyzna, który "koordynował" populację ptaków na nieodległym lotnisku sportowym Lublinek".