Szpital Rydygiera przy ul. Wyszyńskiego w Kutnie

Bohater powieści Marii Szuleckiej "Czeremcha pachnie gorzko" Konopka został przewieziony do szpitala przy d. ul. Świerczewskiego 11 (ob. Wyszyńskiego) w Kutnie po tym jak zasłabł w oborze. Kutnowscy lekarze, nie mogąc znaleźć przyczyny, która wywołała atak u pacjenta, postanowili przewieźć go do jednego z łódzkich szpitali.

"W niespełna dwa kwadranse pogotowie było już na miejscu. Lekarz po zbadaniu nieprzytomnego Konopki i zrobieniu mu zastrzyku oznajmił, że chorego trzeba przewieźć do szpitala [...] Konopka zawieziony do szpitala powiatowego w Kutnie leżał na oddziale wewnętrznym. Lekarze stale do niego zaglądali, dostawał najlepsze lekarstwa, ale uzyskano tylko tyle, że nie tracił przytomności. Apatia i niezwykłe osłabienie całego organizmu pozostało, przykuwając do całkowicie do łóżka. W kutnowskim szpitalu wolno było odwiedzać chorych tylko dwa razy w tygodniu. W czwartki i w niedziele. Do Konopki w czwartki przychodzili znajomi wraz z Batyrą, a w niedziele rodzina, to znaczy Konopkowa [...] Lekarze nie byli pewni diagnozy, więc po miesiącu bezowocnych wysiłków postanowili skierować Konopkę do Łodzi na oddział neurologiczny".