Ulica Grunwaldzka w Kutnie

Bohaterowie powieści Marii Szuleckiej "Czeremcha pachnie gorzko" - Stasiek i Jan Szyszkowscy, jadąc ze swojej wsi do Kutna, wjeżdżają do miasta od strony ulicy Grunwaldzkiej. Tam znajdują warsztat samochodowy dawnego znajomego Staśka Szyszkowskiego - Stefana Rudzika.

"To może byś pojechał ze mną do Kutna? Muszę coś załatwić... Wóz tymczasem mijał już pierwsze domki na Grunwaldzkiej <Żyją sobie ludziska jak u Pana Boga za piecem> - pomyślał Stasiek z zazdrością, a głośno rzekł: - No, nareszcie to zakichane miasto. - E, nie takie już liche jak dawniej - zaprotestował Jan. Nagle wyrósł przed nimi jaskrawy szyld z napisem: ".