Grand Hotel przy ul. Piotrkowskiej w Łodzi

Maria Wiatr - bohaterka powieści Justyny Stasio-Sigi "Szewcowa" wybiega roztrzęsiona z przyjęcia komunijnego swojej przybranej córki Danusi. Na prośbę dziewczynki Julian zaprosił na nie swojego ojca. Ten nadużył alkoholu i nazwał synową "tlenioną Żydówą", a Danusię "kupionym bękartem". Za Marią, na prośbę Juliana, wybiegł Mietek. Bohaterka powieści wsiadła do tramwaju i dojechała do Piotrkowskiej. Kobieta skierowała się do Grand Hotelu. Tutaj wraz z Mietkiem wynajęła pokój i spędziła z nim noc. (Fot. K. Kupczyk - ze zbiorów WBP).

"Weszli razem do foyer hotelu. Podeszli razem do recepcji, ale to Mietek załatwił formalności. Kilka minut później wjechali windą na drugie piętro i zamknęły się za nimi drzwi. Pokój był dość duży, lecz nie tak elegancki, jak sobie wyobrażała Maria".