Szpital przy ul. Jana Pawła II w Pabianicach

Mama Uli - bohaterka powieści Łukasza Barysa "Kości, które nosisz w kieszeni" wracając z pracy w "Biedronce" poślizgnęła się na oblodzonym chodniku i złamała nogę. Ula wraz z rodzeństwem odwiedza mamę w Szpitalu przy ul. Jana Pawła II w Pabianicach. Zwiedza oddziały szpitalne i ze zdziwieniem odkrywa, że młodzi ludzie też chorują na raka. Pewnego dnia zjeżdża windą do podziemii w okolicę kostnicy. Tam spotyka dziwną istotę ze świńską mordą i nogami zakończonymi raciczką. Ula uznała, że to strażniczka zmarłych, a właściwie meliniarka Wacia - dawna przyjaciółka Babci. (Fot. P. Tomczyk w: Pabianice).

"Wędrowałam po szpitalu. Ze zdziwieniem odkryłam, że nikt nie przejmuje się moją obecnością na korytarzach oraz oddziałach - dla ludzi byłam niewidzialna, stanowiłam w ich oczach połączenie szpitalnego łóżka i wózka do rozwożenia kanapek dla pacjentów. Nie zwracali na mnie uwagi i mogłam wleźć wszędzie. Zwiedziłam onkologię, ginekologię i chirurgię".