logo

Cmentarz ewangelicko-augsburski przy ul. Ewangelickiej w Pabianicach

obiekty - kult religijny

Opis

Babcia - bohaterka powieści Łukasza Barysa "Kości, które nosisz w kieszeni" bardzo często zabierała Ulę wraz z rodzeństwem Sonią i Danielem na cmentarz. Najpierw szli odwiedzić grób dziadka, a potem pospacerować po cmentarzu ewangelicko-augsburskim. Każda z nich miała swojego ulubionego zmarłego. Babcia Erwina z rodziny Fulde, a Ula gimnazjalistkę Mariannę Kinndler. (Fot. Wikipedia).


"Lubiłam Familie Fulde, ale to byli zmarli babci. Ja zakochałam się w kimś innym. Mariannę Kindler znalazlam kilka alejek za pomnikami Elly i Erwina. Przedstawiono ją w pełnej okazałości: z warkoczami, w marynarskim mundurku, z dalekim, poważnym uśmiechem nieprzystającym do jej wieku".

"Większość zmarłych stanowili Polacy, ale najpiękniejsze pomniki, te otoczone różnorodną roślinnością, ozdobione rzeźbami przedstawiającymi kamienne panienki albo surowych, podobnych do Chrystusów, należały do niemieckich potentatów pabianickiego włókiennictwa, którzy zdążyli doszczętnie pomrzeć, ale zostawili pokoleniom Polaków fabrykancką elegancję, nierówności społeczne oraz arcydzieła sztuki kamieniarskiej do podziwiania".