Skrzyżowanie dróg na Święchów i Jastrzębie w Oporowie

Artur Burski - bohater powieści Arkadiusza Niemirskiego pt. "Pojedynek detektywów" postanawia sprawdzić, kto przyjdzie na spotkani za skrzyżowaniem na Święchów. Informację o spotkaniu znalazł na kartce w starym zegarze. Niestety potkął sie o garnek i spłoszył tajemniczego gościa ukrytego w starej szopie.

"Przeszedłem park od południa i minąłem stawek po jego wschodniej stronie. Potem sforsowałem krzaki i znalazłwszy prześwit między nim, wdrapałem się na parkowy mur. Zeskoczyłem na drogę na wysokości wschodniego brzegu stawku, nieopodal biblioteki, tam gdzie uchodzi do niego Słudwia, a droga przyległa do muru łagodnym wzniesieniem brnie na Święchów".

"Aż wreszcie przystanąłem w pobliżu owego skrzyżowania dróg na Święchów i Jastrzębie, w szczerym polu obok jakiejś starej drewnianej szopy, której niewyraźne zarysy zauważylem kilka metrów przed sobą".