Apteka Wielickiego na Rynku w Rawie Mazowieckiej
Opis
Rawa Mazowiecka w powieści "Pigularz" Wacława Gąsiorowskiego jest jednym z miejsc, gdzie młody Władysław Turkowski uczy się zawodu aptekarza w jednej z dwóch konkurujących ze sobą aptek na Rynku (obecnie pl. Piłsudskiego). Jednocześnie poznaje kulisy życia w małym miasteczku. Zaprzyjaźnia się z pracownikiem drugiej apteki Stanisławem Posnerem. Niestety umizgi ukochanej przyjaciela Willi von Rein, małżeńskie niesnaski pryncypała i inne niemiłe sytuacje powodują, że Władysław rezygnuje z pracy i wraca do Warszawy.
"A wielmożnego pana gdzie mam podwieźć? - Do apteki!... - rzucił w odpowiedzi Władysław. - A do której?! - pytał dalej pocztylion. - Zaraz! - namyślał się się Turkowski, zapomniawszy na śmierć, czy jego pryncypał nazywa się Wielicki czy Wielecki. - Czekaj no... do tej, co na rynku! - Ba... kiedy obie są na rynku! - Co zrobić - zakłopotał się Turkowski. - Zdaje mi się, że... Wielicki. Ale... pewno musicie wiedzieć... ten co niedawno kupił aptekę!... Pocztylion wskoczył żwawo na kozioł, zaciął konie i karetka minąwszy kilka ulic, stanęła przed apteką, tuż około magistratu".
"Więc to jest Rawa" - myślał młody farmaceuta, starając się jednym rzutem oka objąć i ciemną wieżycę ruin starożytnego zamku, i wysmukłe krzyże kościołów, i rozpłaszczone dachy domów, i kępy zieleniejących tu i ówdzie drzew, i wstęgę leniwie sunącej rzeczki. Rawa go zachwyciła. "To jakaś przepyszna Rawa" - powtarzał sobie w duchu Turkowski, dziwiąc się, że dotychczas tak mało o niej wiedział".