logo

Litzmannstadt Getto

struktura - dzielnice i osiedla

Opis

Litzmannstadt Getto to miejsce, w którym uwięziona jest Róża - bohaterka wątku okupacyjnego w powieści Adrianny Michalewskiej i Izabeli Szolc "Dziewczyny chcą się zabawić". Dziewczyna w listach do ukochanego Kazimierza opowiada o życiu w zamkniętej dzielnicy, o swoich emocjach, cierpieniu i miłości. (Fot. ze zbiorów WBP).


"Nie tylko odebrano jej prawo do jedzenia ciemnego pełnego trocin chleba, który raz na kilka dni rozwożono wózkiem po getcie, ale pozbawiono możliwości mycia się, picia i spokojnego snu. Nie miała nic, co warto by zatrzymać. Tylko tę niewielką paczkę listów, związanych brudną, dawniej błękitną tasiemką [...] Zresztą teraz, w sierpniu 1944 roku, to i tak nie miało już znaczenia. Getto było likwidowane. Ponad sześćdziesiąt tysięcy ludzi pracujących na potrzeby Adolfa Hitlera, otrzymało wyrok śmierci. Kierujący gettem prezes - Chaim Rumkowski - nie mówił już o pracy, która miała ich chronić. Nie mówił już o dzieciach, które trzeba było poświęcić dwa lata wcześniej, aby ocalić innych. W getcie nie było już kogo oszczędzać".

"Zabierz mnie stąd, choćby do kina, później wrócę. jeden łyk powietrza zza siatki i mogę wrócić. Nic by się nie stało. Ostatnio jakiś Żyd po prostu stąd wyszedł. Jego żona Żydówka umarła. Dzieci ktoś za łapówkę przewiózł w beczkach po piwie - z piekła na zewnątrz. Nie, my nie pijemy piwa, ale strażnicy tak. Nie ma też białego chleba, narzekają ludzie na Piotrkowskiej, kiedy my tu gnijemy za życia. W ogóle nie ma chleba. Nie ma życia [...] Wiesz, że w getcie rodzą się dzieci? To niesamowite [...] A w getcie pada śnieg... Coś na kształt śniegu. Iluzja jest doskonała".