Czarnożyły

Opis
Legenda "O hardych dzięciołach" Joanny Kiszkis z tomu "Legendy województwa łódzkiego" przedstawia historię nazwy Czarnożył poprzez baśniową opowieść o krnąbrnych dzięciołach, które nie chciały ubrudzić sobie piór i wykonać polecenia anioła Uriela. W wyniku nieposłuszeństwa ich kolorowe pióra stały się czarne. (Fot. ze zbiorów WBP).
"Gdy przez las idąc, usłyszysz dzięcioła z prawej strony - to na szczęście. Gdy z lewej - nieszczęście pewne wróży. [...] Ale co tu robić, gdy nazwa twojej miejscowości oznacza właśnie dzięcioła, a i ptaków w okolicy nie brakuje? Cóż, jeśli słyszysz je i z lewej, i z prawej, i koło domu, to wiedz, że po prostu żyjesz. [...] Za takich szczęściarzy mogą się uważać mieszkańcy Czarnożył. W dorzeczu Pysznej i Oleśnicy, na skraju Jury Krakowsko-Częstochowsko-Wieluńskiej, na rozległej mazowieckiej nizinie leży ta wieś, której nazwa dziś już z dzięciołami nikomu się nie kojarzy. A jednak - dawniejsza ludowa nazwa dzięcioła to żołna. Obfitość dzięciołów-żołn w lasach, otaczających osadę w najwcześniejszych wiekach, sprawiła, że miejsce to zaczęto nazywać najpierw Czarnożołnami, a potem - bo ludziska lubią skracać i upraszczać nazwy - Czarnożyłami. [...] Ale jedna z najciekawszych opowieści mówi o tym, jak się dzięcioły Panu Bogu sprzeciwiły i co z tego wynikło".